List 44


18 lipca 2020, 17:59

"These wounds won't seem to heal,

This pain is just too real,

There's just too much that time cannot erase.." 

https://www.youtube.com/watch?v=5anLPw0Efmo

 

Ukochany mój,

 

   tęsknię ostatnio za Tobą strasznie. Wszystko się ostatnio nasila i tęsknota i smutek i żal. Wydaje mi się, że za każdym razem jak zagoją się rany, to otwierają się one na nowo. Przez tamten rok stało się za dużo, żebym mogła przejść nad tym do porządku dziennego, za bardzo mnie to wszystko pokaleczyło. Ta rana nie zagoi się szybko. Często wracam myślami do dni sprzed roku, bolą mnie wspomnienia Ciebie chorego, ale dają ukojenie na swój sposób. Wspomnienie przytulenia się do Ciebie napawa mnie ogromnym bólem, ale zarazem ogarnia mnie jakieś ciepło. Dałabym tak wiele, żeby móc Cię zobaczyć żywego, nawet już chorego. Chciałabym dotknąć Twojej dłoni i spojrzeć w Twoje oczy pełne miłości.

 

Robert to wszystko okropnie boli i nie przestaje. Dziś spędziłam przedpołudnie z naszą Kucinką, nawet podczas naszych rozmów pojawiało się Twoje imię. Nie ma dnia, żebym nie wracała do Ciebie, chociażby w myślach.

 

Kończę na dziś kochany, to za bardzo boli.

 

Kocham Cię na zawsze. Proszę, czuwaj nade mną Robert.

Na zawsze

Twój Kwiatuszek.

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz