List 19
05 lutego 2020, 21:33
„Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez Ciebie…” Janusz Leon Wiśniewski – Samotność w Sieci
Mój Robercie,
ukochany chcę Ci na początku powiedzieć, jak bardzo okrutnie za Tobą tęsknię. Tęsknię najdroższy za Twoim śmiechem. Wiesz, bardzo bym chciała usłyszeć Twój głos, zobaczyć jak się wygłupiasz najdroższy. Już nikt nigdy nie będzie się śmiał jak Ty, niczyje oczy nie będą tak błyszczały. Strasznie trudno mi się pogodzić z tym wszystkim. Staram się iść do przodu, ale nie umiem, bo ciągle się odwracam do tyłu i szukam Cię. Robert to jest strasznie trudne, ciągle zastanawiam się, dlaczego nas rozdzielono i dlaczego ktoś pozwolił na to, żebym tak okropnie cierpiała. Wydaje mi się chwilami, że już staje na nogi i jest lepiej, a nagle dopada mnie ból w sercu i zwija mnie w pół.
Zawdzięczam Ci tak wiele dobrego. Jestem Ci wdzięczna przede wszystkim za miłość, tą szczerą, prawdziwą. Nauczyłeś mnie, że miłości nie należy się bać, że trzeba o nią walczyć. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko, dlatego nasza miłość nie skończy się nigdy, kiedyś ukochany spotkam Cię i opowiem Ci wszystko, całe swoje życie, a Ty przytulisz mnie mocno, bo bardzo mi brakuje Twoich ramion. Ukochany, nasza miłość trwała nawet w tym najgorszym dla nas momencie, kiedy nie mogliśmy jej już sobie okazywać, bo Ty leżałeś chory, ale wiedziałam, że mnie kochasz. To wszystko tylko umocniło naszą miłość i pokazało, jak bardzo jest silna. Ja się nie poddałam, a i Ty walczyłeś z całych sił. Pani psycholog powiedziała, że dałam świadectwo swojej miłości. To nie były tylko słowa ukochany, bo ta miłość dawała mi siły przez te trzy miesiące, siły, żeby wstawać i znowu walczyć o Ciebie. Wiem, że nie każdy ma to szczęście, żeby spotkać prawdziwą miłość, my ją spotkaliśmy kochanie. My kochaliśmy się Robson z całych sił i nie potrzebowaliśmy słów, bo jak wiele osób twierdzi, to było widać.
Dziś zostałam spytana, czy kiedyś schowam Twoje zdjęcie, nie schowam kochany i jestem tego pewna. Zawsze już będziesz obecny w moim życiu i ja i Czarek jesteśmy tego świadomi. Wczoraj na półce ustawiłam zdjęcie z Tobą i obok zdjęcie z Czarkiem, a za zdjęciami pluszaki od Ciebie. Chciałam tym wyrazić, że zawsze będziesz kimś wyjątkowym w moim życiu i nadal będziesz w nim obecny, mimo że jest ktoś inny. Kiedyś opowiem swoim dzieciom o Tobie i o tym, jak byłeś wspaniałym mężczyzną, moim mężczyzną. Nigdy nie pozwolę Ci zniknąć z mojego życia, zawsze będę Cię wspominała, zawsze będę Cię kochała.
Kocham Cię na zawsze, proszę, nie opuszczaj mnie i czuwaj nade mną.
Na zawsze
Twój Kwiatuszek.
Dodaj komentarz